15 października 2024

adabar.pl

blog o imprezach

Czy wesele to naprawdę impreza dla gości?

Od wielu lat trwa mocny spór między młodym pokoleniem, które właśnie wychodzi za mąż, a starszymi rodzicami i dziadkami. Ci pierwsi chcą, żeby ich wesele było dla nich jak najprzyjemniejsze i nie chcą zapraszać do siebie potencjalnych kłopotów. Z kolei ci drudzy powtarzają jak mantrę, że wesele to impreza rodzinna i jest ono organizowane dla gości. Gdzie leży prawda? Chciałoby się powiedzieć, że mniej więcej po środku.

Jeśli państwo młodzi sami płacą za swoje wesele, a do tego chcą przeżyć je dokładnie tak, jak sobie to zaplanowali, to mają prawo stawiać warunki. Mogą zażyczyć sobie wesela bez mięsa, alkoholu i dzieci i goście mają obowiązek się do tych wytycznych zastosować, o ile przyjęli zaproszenie. Trzeba bowiem pamiętać, że zawsze można odmówić, na przykład kiedy kogoś boli, że nie może wziąć ze sobą swojego dziecka. To może wyglądać na niegrzeczne, ale jeśli państwo młodzi nie chcą zapewnić zaproszonym osobom dogodnych warunków, to nie mogą mieć do nich potem pretensji. Ich wolę trzeba jednak zawsze szanować.

Zupełnie inną sprawą jest niedostosowanie przyjęcia do osób zaproszonych. Goście mają pełne prawo oczekiwać, że państwo młodzi zwracają uwagę na ich alergie, problemy fizyczne albo psychiczne. Oznacza to, że jeśli ktoś nie je mięsa, to ma pełne prawo oczekiwać, że gospodarze zapewnią mu bezmięsny posiłek. Jeśli ktoś jest zaproszony z dzieckiem, to ma prawo sądzić, że dziecko nikomu nie będzie przeszkadzać i nikt nie będzie miał do niego pretensji, że je przyprowadzi. Państwo młodzi mają obowiązek zapewnić komfort gościom w takim zakresie, żeby ci nie musieli rezygnować ze swoich ideałów czy diety.

Ważną kwestią jest to, że w polskiej tradycji to gość ma się dostosować do wymagań gospodarza, bo przychodzi do niego, wchodzi w jego poukładaną strefę. Wesele nie jest wyjątkiem. Tak samo, jak dobry gospodarz ma obowiązek umożliwić gościom dostęp do tego, bez czego nie przetrwają wizyty u niego, tak samo gość ma obowiązek ze zrezygnowania ze wszystkiego tego, co nie jest mile widziane przez gospodarza i nie jest mu potrzebne, w tym na przykład bez alkoholu. Jeśli ktoś chce traktować wesele jak imprezę prywatną, dostosowaną do jego gustu, to zawsze może pokryć wszystkie koszty związane z jego organizowaniem.